Niektórzy z nas są farciarzami i mają garderoby, więc nie dotyczy ich problem małej powierzchni w szafie. Niestety po drugiej stronie osi są ludzie, którzy, ze względu na małe szafy, w bólach starają się zdobyć mistrzostwo w odzieżowym tetrisie.
Powody cierpienia są różne – od dużej ilości garderoby, przez dzielenie szafy ze współmieszkańcami, aż po zdecydowanie za małą fizycznie przestrzeń. I to z myślą o tych ostatnich przygotowałam kilka porad, które mogą pomóc w lepszej organizacji ulubionego mebla większości kobiet.
1. Przegląd garderoby
Przynajmniej raz w sezonie warto zrobić przegląd szafy. Dużo osób ma potrzebę chomikowania ubrań „na wszelki wypadek”, warto jednak szczerze odpowiedzieć sobie na dwa pytania: Kiedy ostatni raz to nosiłam? oraz Gdzie mogę to założyć? Jeżeli na pierwsze pytanie odpowiecie sobie „rok temu”, na drugie już nie musicie – po prostu oddajcie tę rzecz komuś innemu. Jeżeli macie coś na wyciągnięcie ręki i nie założyliście tego przez rok, idę o zakład, że przez kolejne dwa lata też tego nie założycie.
2. Segregowanie odzieży
Po przejrzeniu i odłożeniu części ubrań do oddania, dobrze jest posegregować pozostałe. Mówiąc o segregacji mam na myśli podział na ubrania letnie i zimowe, a także na rodzaje ubrań. Jeżeli za oknem mamy temperatury ujemne, schowajmy sukienki na ramiączka gdzieś głęboko. W tym przypadku bardzo pomocne są hermetycznie zamykane worki próżniowe. Naprawdę jest to dobra inwestycja, ponieważ:
- ubrania zmniejszają objętość o 70%
- nie musimy się martwić o mole
- na ubraniach nie zbiera się kurz
Jak wcześniej wspomniałam, warto jest również podzielić ubrania ze względu na ich rodzaj. Zwróćcie uwagę, że niektóre części garderoby zmieniamy codziennie, a niektóre mogą być noszone przez kilka dni. Oznacza to, że na wyciągnięcie ręki powinniśmy mieć koszulki, a na wyższych półkach swetry, czy spodnie. Polecam też oddzielnie trzymać ubrania sportowe – łatwiej będzie je namierzyć.
3. Szuflady
Idealne środowisko naturalne dla bielizny i skarpetek. Jeżeli w szafie mamy tylko dwie szuflady, a dodatkowo dzielimy je z kimś innym,zecydowanie warto sięgnąć po przegródki. Można je zrobić samemu z kartonu, skorzystać z gotowych przegródek, lub też zainwestować w różnego rodzaju pojemniki i pojemniczki. Te ostatnie mają dodatkową funkcjonalność – podczas składania odzieży po praniu łatwiej jest układać rzeczy pojemniku i dopiero potem schować do szuflady.
4. Wieszaki
Najlepiej sprawdzają się wieszaki, które mają możliwość zawieszenia koszul i spódnic jednocześnie – dzięki temu na jednym wieszaku możemy powiesić kilka rodzajów garderoby i zaoszczędzić sporo miejsca na drążku. Polecam również zakup wieszaka na paski, który świetnie sprawdzi się też do przechowywania chustek, czy szali. Pomocne dla naszego porządku w szafie mogą okazać się też organizery na garnitury i płaszcze. Zawieszenie plastikowego ochronnego worka uchroni naszą odzież przed kurzem. Zazwyczaj w takim worku mieści się więcej niż jeden element garderoby, dzięki temu zyskujemy przestrzeń i zabezpieczamy nasze ubrania – dwa w jednym! 🙂
5. Pudełka na buty
Zamiast ustawiać buty luzem w szafie, lepiej trzymać je w pudełkach. Gwarantuje to nie tylko czystość i zapach w szafie, ale też pozwoli lepiej zorganizować całą przestrzeń – pudełka możemy przecież ustawiać jedno na drugim. Złota rada: podpiszcie każde z nich, żeby później nie przewrócić całej szafy do góry nogami w poszukiwaniu butów, które chcecie znaleźć.
Rozwiązań dotyczących przechowywania w szafie jest na pewno więcej, ale tych kilka podstawowych trików powinno pomóc rozwiązać problem braku miejsca w szafie. Pamiętajcie – ubrania zawsze wyglądają lepiej na wieszakach niż na fotelach i krzesłach! 😉
Tekst: Olga Olczak